Ostatni pokusiło mnie aby spróbować papierowej wikliny.
A, że nadchodziły walentynki wymyśliłam sobie, że stworzę serduszka.
Powstały wiec dwa okazy małe i duże, które zawisły w okienku:)
A oto efekty.
Jak na pierwsze próby to myślę, że aż tak strasznie nie wyszło.
Jak sądzicie?
No pięknie wyszło :)
OdpowiedzUsuń